Izdebnik – Pożar zakładu obuwniczego.


26 września 2020 roku o godz. 18:50 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Wadowicach wpłynęła informacja o pożarze zakładu obuwniczego, zlokalizowanego w Izdebniku przy ul. Dworskiej w bezpośrednim sąsiedztwie Domu Pomocy Społecznej im. św. Brata Alberta.


Po przyjęciu zgłoszenia dyżurny operacyjny SK KP PSP natychmiast zadysponował do zdarzenia trzy zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wadowicach oraz sześć zastępów ochotniczych straży pożarnych. Do akcji ratowniczej, w ramach wsparcia na tzw. obszarze chronionym, wyruszyły również dwa zastępy z JRG w Myślenicach.

Po przybyciu na miejsce pierwszych sił i środków jednostek ochrony przeciwpożarowej i przeprowadzeniu rozpoznania ustalono, że rozwiniętym pożarem objęty jest kompleks budynków wchodzących w skład zakładu produkującego podeszwy do obuwia a bezpośrednio zagrożony jest jeden z budynków DPS, w którym przebywają pensjonariusze wraz z personelem. Obecny na miejscu dozorca palącego się zakładu potwierdził brak obecności osób w obiekcie oraz wyłączenie zasilania energię elektryczną.W zaistniałej sytuacji dyżurny SK KP PSP w Wadowicach wezwał na miejsce pożaru kolejne siły i środki JOP w postaci kilkunastu ciężkich i średnich zastępów ratowniczo-gaśniczych z sąsiednich gmin; w dalszej kolejności, za pośrednictwem Stanowiska Kierowania Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, zostały zadysponowane liczne siły i środki PSP z terenu powiatu krakowskiego i oświęcimskiego, w tym m.in. oficer operacyjny KW PSP w Krakowie.
Do działań ratowniczo-gaśniczych wyruszyli też strażacy z dwóch pobliskich jednostek z terenu powiatu myślenickiego, tj. OSP w Krzywaczce i OSP w Biertowicach.

W pierwszej fazie akcji działania ratownicze skupiły się na zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańcom DPS poprzez ich ewakuację do innego budynku oddalonego od miejsca pożaru, obronie sąsiednich obiektów oraz przemieszczeniu w bezpieczne miejsce beczek z substancjami chemicznym używanymi w procesie produkcyjnym.
W dalszej części akcji przystąpiono do maksymalnego ograniczenia rozprzestrzeniania się pożaru poprzez zwiększenie liczby podawanych w natarciu prądów gaśniczych wody i piany, organizacji zaopatrzenia w środki gaśnicze, ciagłego monitorowania atmosfery pod kątem obecności niebezpiecznych produktów spalania wraz z ostrzeganiem mieszkanców przed potencjanym zanieczyszczeniem powietrza, organizacji punktu przyjęcia sił i środków a także zabezpieczenia odpowiedniej ilości sprzętu ochrony dróg oddechowych dla ratowników.

Po zlokalizowaniu pożaru przystąpiono do sukcesywnego dogaszania poszczególnych fragmentów kompleksu budynków, wykonując przy tym liczne prace rozbiórkowe elementów konstrukcyjnych m.in. z wykorzystaniem koparko-ładowarki. Po ugaszeniu pożaru jeszcze przez kilka godzin trwało sprawdzanie, przekopywanie i przelewanie pogorzeliska w celu likwidacji wszystkich potencjalnych zarzewi ognia a także sprawdzenie sąsiedniego budynku DPS pod kątem możliwości powrotu do obiektu jego mieszkańców.

W trakcie trwającej prawie dwadzieścia godzin akcji ratowniczej, którą w poszczególnych fazach dowodzili m.in. na poziomie taktycznym - zastępca dowódcy JRG w Wadowicach st. kpt. Bartłomiej Kowalski a następnie zastępca komendanta powiatowego PSP w Wadowicach bryg. Wojciech Grzybczyk, a na poziomie strategicznym - przedstawiciel małopolskiego komendanta wojewódzkiego PSP st. kpt. Bogusław Szydło, uczestniczyło łacznie 46 zastępów i prawie 160 strażakow PSP i OSP, w tym członkowie grupy operacyjnej KP PSP w Wadowicach, kilka patroli Policji oraz pracownicy pogotowia energetycznego i pogotowia gazowego.
Na miejsce zdarzenia przybyli m.in. przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Wadowicach, którzy zapewnili materace dla ewakuowanych pensjonariuszy DPS, pracownik Urzędu Gminy w Lanckoronie, który zorganizował koparko-ładowarkę oraz napoje dla pracujących strażaków (KP PSP w Wadowicach zapewniła posiłek regeneracyjny), dyrekcja DPS w Izdebniku i komendant Komisariatu Policji w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Należy dodać, że jednym z poważnych utrudnień w czasie działań był fakt, że kilka dni wcześniej w izdebnickim DPS potwierdzono przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 części pracowników i pensjonariuszy, w związku z czym ratownicy poruszający się w tym miejscu musieli stosować wszystkie obowiązujące formy sanitarnego zabezpieczenia przeciwirusowego.
Warto podkreślić, że mimo tak trudnej i długotrwałej akcji ratowniczej nikt z pensjonariuszy i pracowników DPS, strażaków oraz przedstawicieli innych podmiotów nie odniósł obrażeń.

 
Opracowanie: mł. bryg. Jacek Kolber (KP PSP Wadowice)
Zdjęcia: Monika Widlarz (OSP Biertowice), archiwum OSP Wysoka, archiwum FB Kraków112 - Krakowskie Ratownictwo w Obiektywie.

 
 
 
 
 
 
 
 

❮❮  Wróć do listy aktualności